wtorek, 15 maja 2012

Fluid Revlon ColorStay

O tym klasyku słyszał każdy. Słynny Revlon ColorStay możemy dostać w drogeriach za ok. 70zł, na allegro jeszcze taniej.
Podkład ten występuję w dwóch rodzajach: dla cery tłustej oraz dla cery suchej i normalnej.

Aktualnie posiadam 4 odcienie kolorystyczne ColorStay'a:
- 110 Ivory (dla cery normalnej/suchej),
- 150 Buff (dla cery tłustej),
- 180 Sand Beige (dla cery normalnej/suchej),
- 250 Fresh Beige (dla cery normalnej/suchej).



Na zdjęciach kolorystycznie ustawione są według następującej kolejności, od jaśniejszego do najciemniejszego: Ivory, Buff, Sand Beige, Fresh Beige.

Ja głownie używam: zimą Buff, wiosną Buff mieszam z Sand Beige, a latem używam Fresh Beige :) Czyli wszystkie o ciepłej tonacji, unikam zimnego Ivory. Po prostu dla mnie (mieszanki jesieni z wiosną) nie jest to dobry odcień.

Fluidy ładnie kryją, nie pozostawiając efektu maski. Te do cery normalnej/suchej są dosyć tłuste więc trzeba je porządnie zmatowić po nałożeniu.
W większości przypadków problemowych cer sprawdzały mi się. Używam je także często do makijaży ślubnych.

Jedynym minusem są szklane buteleczki. W kuferku zajmują dużo miejsca i ważą sporo... Niestety również nie mają pompki, więc często można wylać z nich zbyt dużą ilość produktu.

Podsumowując:

Zalety


- wydajność pomimo braki pompki,
- gama kolorystyczna,
- ładnie kryje, nie tworząc efektu maski,
- dobrze wygląda na zdjęciach,


Wady

- szklana, ciężka buteleczka,
- brak pompki (łatwo wylać za dużo produktu),
- ostatecznie cena (zawsze mogłby być tańszy ale nie ma tragedii;P)

Produkt jak najbardziej polecam:)









Pozostałe odcienie już niebawem...:))

11 komentarzy:

  1. Też polecam! Ivory jest wręcz ideeaaalny do mojej cery, a bardzo długo szukałam tego odcienia.
    W Douglasie można go kupić za 55 zł;)

    OdpowiedzUsuń
  2. nie miałam nigdy;) używam true match loreal'a i jestem bardzo zadowolona;)

    OdpowiedzUsuń
  3. O true match;u napiszę innym razem. Też jestem z niego bardzo zadowolona:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam te podkłady! Jestem ich wielką fanką. Sama używam zimą Buff, a latem Sand Beige.

    Co do L'Oreal to jestem zatwardziałą przeciwniczką ze względu na to, że ta firma testuje swoje kosmetyki na bezbronnych zwierzętach i nawet się z tym nie kryje. Ich po prostu zwierzęta nie obchodzą, a dla mnie to powód, żeby ich nie wspierać finansowo :/

    OdpowiedzUsuń
  5. Gunia, niewątpliwie masz rację. Ja dopiero niedawno dowiedziałam się o tym, że testują na zwierzętach. Aż ciężko było uwierzyć. Ale w swoim kuferku mam kilka produktów tej firmy i z bolącym sercem muszę stwierdzić, że ciężko będzie od nich odejść. No ale od tamtego czasu na razie nic w Lorealu nie kupowałam, mam nadzieję, że zmienią swoją taktykę.

    OdpowiedzUsuń
  6. Pudrów z tej firmy nie miałam, w pepco są dostępne cienie do powiek z tej firmy. Kosztują 10m zł za cztery kolory. Przeważnie brązy. Pozdrawiam, obserwujemy?

    OdpowiedzUsuń
  7. Cienie kiedyś wypróbowałam i byłam mało zadowolona. POzdrawiam:) Jasne, że obserwujemy:)

    OdpowiedzUsuń
  8. ja sama używam tego najjaśniejszego do cery suchej. faktycznie trochę tłusty ale dzięki temu ratuje moją buzię która jest wysuszona na wiór :)
    Dodaję do obserwowanych i zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. ja uwielbiam Colorstaya i chyba ponownie go kupię bo nie widze żadnych dobrych podkładów na horyzincie a ten mam sprawdzony :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Revlony są świetne na okres jesienno zimowo - wiosenny :)

    Lato - coś lżejszego :)

    obserwujemy :)?

    OdpowiedzUsuń
  11. mam i pozostaję wierna 150 do cery tłustej i po którejś tam buteleczce zaakceptowałam brak pompki, ale chwilowo przerzucam się na lekki podkład Catrice. wrócę do niego zimą kiedy jestem blada,a ten kolor jest jedyny taki, który naprawdę mi pasuje.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :*
Nie musisz zostawiać adresu swojego bloga, jeśli mnie obserwujesz to na pewno Cię odwiedzę:)